Pancernik.eu
Kategorie blog
Chmura tagów

Adam Brzozowski
Trading Bizon

ul. Żółkiewskiego 3a
63-400 Ostrów Wielkopolski
Tel. +48 62 739 40 12
Mail: [email protected]

facebook /pancernik.eu

twitter/pancernik_eu

Archiwum
nie pon wto śro czw pią sob
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Samsung Galaxy S21 FE | Nudny telefon i trudna recenzja
Samsung Galaxy S21 FE | Nudny telefon i trudna recenzja

 

WYGLĄD

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Wrażenie po wzięciu smartfona w dłonie jest bardzo dobre. Pamiętam, że S21 miał bardzo przemyślane proporcje ekranu, dzięki czemu mieliśmy duży wyświetlacz i jednocześnie nie czuliśmy, że obejmujemy dłonią jakąś kobyłę.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Wizualnie S21 FE to dla mnie taka hybryda S21 i A52, czyli z jednej strony mamy zachowany ogólny projekt wyspy aparatów, ale tym razem nie odznacza się tak bardzo i zdecydowanie bardziej stanowi integralną część plecków, aniżeli osobny element.

Czuć też różnicę w samej wypukłości wysepki z aparatami, która jest zauważalnie płytsza i sprawia, że smartfon się mniej kiwa, kiedy korzystamy z niego na płaskiej powierzchni.

Ogólnie smartfon jest lekki, cienki i poręczny.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

W kwestii jakości wykonania, uważam, że kolor czarny wpływa lepiej na odbiór zarówno tyłu obudowy, jak i samej ramy, gdy wędrujemy palcem po całości urządzenia.

Można odnieść wrażenie, że oba te elementy są wykonane z lepszych materiałów, podczas gdy tył obudowy, to zwykły plastik w towarzystwie aluminiowej ramy.

Podejrzewam, że w wydaniu choćby oliwkowym, który wizualnie bardzo mi się podoba, nie mamy już złudzeń, że patrzymy na plastik i że dotykamy plastiku.

W przypadku S21 mieliśmy coś co producent nazywa glasstickiem sugerując, że jest to jakaś magiczna mieszanka szkła i plastiku, a tak naprawdę jest to po prostu lepszej jakości plastik, ale czy dużo lepszy od tego? Mam wrażenie, że niekoniecznie.

 

Na froncie mamy gorilla glass victus, który nie jest fabrycznie oklejony dodatkową folią.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Smartfon jest certyfikowany standardem ip68, co oznacza, że otrzymujemy pyłoszczelność i wodoszczelność, więc będzie można odetchnąć z ulgą, kiedy ponownie przyjdzie sms od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

 

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

 

Wielkość pudełka zwiastuje, że być może jego zawartość jest hojna - wystarczy jednak przystawić pudełko samsunga do nowych pudełek od iPhonów by zobaczyć różnicę w gabarytach. Tymczasem okazuje się, że wnętrze wieje pustką.

Mamy tutaj smartfon, metrowy przewód usb c do usb c, oraz igłę do karty sim, także można poczuć zawód jak po otwarciu dużej paczki crunchipsow.

 

 

EKRAN

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Ekran ma przekątną 6.4 cala, zaś sam wyświetlacz, to dynamic amoled 2x o rozdzielczości full hd + i maksymalnym odświeżaniu 120hz.

 

I tu od razu leci pierwszy kuksaniec na wątrobę, bowiem nie uświadczymy adaptacyjnego odświeżania obrazu - do wyboru mamy albo tryb 60 albo 120 hz.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Co do jakości wyświetlanych treści, trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Jest to wciąż dobry ekran utrzymujący poziom godny 2022 roku. Gdy nadejdą słoneczne dni, to na odsiecz przybędzie nam aż 1200 nitów jasności, które osiąga ten panel. 

A zatem nie będziecie musieli za wszelką cenę mknąć do cienia, niczym Nosferatu, który za późno wrócił z imprezy.

 

 

BIOMETR

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Jeśli chodzi o funkcje biometryczne, to mamy tutaj zarówno rozpoznawanie twarzy, jak i czytnik linii papilarnych, który pracuje niemal bezbłędnie i co najważniejsze szybko. Oczywiście nie super szybko, bo taki znajdziecie dopiero w modelu Ultra, ale na tyle szybko, że nie zdążycie powiedzieć Konstantynopol.

 

INTERFEJS & PROCESOR

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Sercem S21 FE jest Snapdragon 888 wsparty 6gb pamięci ram.

Do wyboru mamy 128 lub 256 gb pamięci wewnętrznej, której niestety nie rozbudujemy za pomocą karty micro sd, gdyż tacka to wyłącznie dual sim.

 

Jeśli chodzi o pracę samego systemu, to ponownie. Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia, bo wszystko działa płynnie i responsywnie i na tym poziomie trudno odnotować istotne różnice z poziomu użytkownika. Testy syntetyczne nigdy mnie nie interesowały.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Natomiast by usprawiedliwić w swojej głowie posiadanie Cata s62 pro lubię sobie na okoliczność testów sprawdzić, czy obudowa ma skłonność do nadmiernego nagrzewania się.

 

Odczucia są takie, że owszem smartfon potrafi się nieco nagrzać, szczególnie w górnej części, ale umówmy się, nie wiem co musielibyście robić na tym, czy innym smartfonie (hie, hie) by doprowadzić go do wrzenia.

 

 

AUDIO/Video

 

Za każdym razem, kiedy dochodzę do kwestii emitowanego dźwięku w smartfonie wzdycham ciężko, bo mam ochotę, jak nie ja, odpowiedzieć jednym, lakonicznym zdaniem. No gra.

 

 

BATERIA

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Niestety nie mam obecnie bezpośredniego porównania, ale ponoć poprzednik oferował nieco dłuższą pracę na baterii, ale niewiele dłuższą.

 

W nowym FE mamy minimalnie większy ekran, brak odświeżania adaptacyjnego, czy choćby nieco większą skłonność do nagrzewania, więc ma to sens. 

 

No tak, czy inaczej w tej cienkiej bryle mamy ogniwo 4500 mah i to realnie przekłada się na dzień energii, maksymalnie do półtora dnia, więc myślę, że jest to satysfakcjonujący wynik.

Zupełnie jakby w zdrapce adwentowej wylosować polecenie „posprzątaj dom z miłością” i już czujesz, jak rośnie w Tobie satysfakcja, a nawet jeszcze nie zacząłeś sprzątać. Proste.

Podobnie jak u poprzednika mamy ładowanie przewodowe z mocą

25 watow, 15 watow w przypadku indukcji i 5 watow ładowania zwrotnego.

 

 

APARAT

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

W przypadku aparatów mam właściwie największy dylemat, bowiem z jednej strony są to nadal solidne instrumenty, w dodatku wsparte lepszym oprogramowaniem, ale z drugiej strony czuję ukłucie rozczarowania, bowiem są to dokładnie takie same aparaty jak u poprzednika, co oznacza, że po 1,5 roku przerwy

nie doczekaliśmy się w tym względzie żadnych istotnych zmian. No, ale chociaż możecie sobie wymazać jakiś niepożądany obiekt ze zdjęcia.

 

Dla formalności wspomnę, że mamy aparat główny o rozdzielczości 12 mpx i świetle f/1.8 wsparty optyczną stabilizacją. 8 mpx trzykrotny zoom optyczny o świetle f/2.4 również wsparty stabilizacją i wreszcie obiektyw szerokokątny o rozdzielczości 12 mpx i świetle f/2.2

Aparat do selfie ma 32 mpx  i światło f/2.2

 

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

samsung-galaxy-s21-fe

 

Co do samych zdjęć, to trudno mieć większe zastrzeżenia, bo tak naprawdę ich jakość przyniesie zadowolenie większości użytkownikom, którzy zwykli fotografować swoje pociechy, storczyki, kiście winogron, babie lato, czy demonstracje.

Mi osobiście przeszkadza jedynie, że aparaty mają tendencję do nadmiernego obniżania temperatury barwowej, a pomiar światła działający w trybie automatycznym z kolei zbytnio obniża ekspozycję, którą zdarzało mi się poprawiać ręcznie.

Pamiątkowe robienie wideo jest również w naszym zasięgu, czasami podczas przełączania się pomiędzy obiektywami dochodzi do lagowania, ale w ogólnym rozrachunku wszystko działa sprawnie i nie powinno narazić nas na wstyd i wygnanie z miasta.

 

PODSUMOWANIE

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Po spędzeniu czasu z tym smartfonem dochodzę do wniosku, że powinien nazywać się S20 FE S, czyli nieco poprawiona wersja zwykłego S20 fe, chociaż i tu mam wątpliwości, bo jest też kilka niedostatków względem poprzednika, a największą belką w oku jest oczywiście cena, z którą wystartował smartfon,

czyli bagatela 3,5 klocka za sprzęt dla fanów Samsunga S21.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Paradoks jest taki, że S21 FE jest obecnie droższy, niż jego główny inspirator, czyli S21. Ale nowy FE ma mniejsze ramki, więc może jest w tym jakiś ukryty sens?

 

Tak, czy inaczej spodziewam się, że sprawa samej ceny będzie dynamiczna, zresztą z chwilą, kiedy wystartowała regularna sprzedaż do 18 stycznia można było zakupić nowego FE za 3100 zł  i otrzymać dodatkowo słuchawki Galaxy Buds2 warte jakieś maksymalnie 5, 6 stówek?

Myślę, że jeśli bierzecie poważnie pod uwagę ten smartfon, to warto jeszcze chwilę poczekać, do momentu, kiedy wyprzeda się S21, a na jego miejsce wskoczy S22. Podejrzewam, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli nabyć go za cenę poniżej 3 tysięcy złotych i będzie to bardziej adekwatna kwota.

 

samsung-galaxy-s21-fe

 

Mam tylko nadzieję,  że nowy "fanowski" telefon od Samsunga nie jest jaskółką zapowiadającą nowy rok w świecie technologii, bo jeśli tak, to zapowiada się naprawdę nudny i bezemocjonalny rok.

Ja rozumiem, że sytuacja była trudna, bo z zasady nie mogłeś być lepszy, niż S21, a jednocześnie musiałeś zaoferować coś lepszego niż S20 FE, ale na litość, dlaczego nie dali Ci chociaż jednej rzeczy, która by Cię wyróżniała.

pixel do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium