Siri nas podsłuchuje?
Samsung Galaxy A56 to będzie nowy ulubiony smartfon Polaków
Zaczniemy od informacji, która może nadwątlić wiarę użytkowników Apple w bezpieczeństwo ich urządzeń.
Okazuje się, że nie są one wolne od incydentów naruszających prywatność i ochronę danych.
Otóż kilka miesięcy temu do sądu federalnego w Oakland w stanie Kalifornia wpłynął pozew zbiorowy przeciwko firmie Apple, na podstawie którego jest ona oskarżana o naruszanie prywatności użytkowników.
Osoby korzystające z wirtualnej asystentki Siri twierdzą w swoim pozwie, że ich urządzenia nagrywały poufne rozmowy.
Miało to wynikać z przypadkowej aktywacji asystentki bez wiedzy i zgody użytkownika, co stwarzało możliwość ich odsłuchiwania.
Rejestrowane rozmowy miały być przekazywane zewnętrznym podmiotom - w tym, rzecz jasna, reklamodawcom.
Poszkodowani jako dowody w sprawie, wskazywali m.in. reklamy, których treść bardzo precyzyjnie nawiązywała do tematów pochodzących z prywatnych rozmów.
Sprawa obejmuje swoim zasięgiem okres około 10 lat – od 17 września 2014 roku, kiedy to wprowadzona została funkcja głosowa Hey, Siri.
Jak podaje agencja Reuters, firma Apple zgodziła się zapłacić 95 milionów dolarów gotówką w ramach ugody w sprawie proponowanego pozwu zbiorowego.
Apple zaprzeczyło, że popełniło przestępstwo, zgadzając się na ugodę.
Firma z Cupertino w Kalifornii i jej prawnicy nie odpowiedzieli natychmiast na prośby o komentarz w miniony czwartek.
Pozostaje pytanie, jakie ostatecznie zajmie stanowisko w tej sprawie i jak będzie brzmieć oficjalne oświadczenie.
Choć suma 95 milionów dolarów może wydawać się wysoka, w rzeczywistości odpowiada mniej więcej 9-godzinnemu zyskowi Apple.
Na tle wyników firmy z ostatniego roku fiskalnego jest to kwota, która z pewnością nie spowoduje poważnych strat.
MacBook Air z M4 (2025)
A skoro jesteśmy już przy Apple, to warto nadmienić, że według ostatnich doniesień, urządzeniem, które ma rozpocząć tegoroczne premiery, ma być 13 oraz 15 calowy MacBook Air z procesorem M4.
Co więcej, komputer ma zostać wprowadzony do oferty przed wiosenną konferencją, na której firma zwyczajowo przedstawia swoje pierwsze nowości w danym roku.
Należy więc założyć, że komputer, podobnie jak wiele innych urządzeń w ostatnim czasie, zostanie ogłoszony za pomocą informacji prasowej.
Ma to nastąpić przed marcową konferencją, podczas której Apple planuje zaprezentować m.in. iPhone’a SE 4. generacji, określanego ostatnio także jako iPhone 16E.
Nowy MacBook Air ma rzecz jasna dołączyć do rodziny komputerów wyposażonych w najnowszy układ M4 z 10-rdzeniowy CPU, oraz 10-rdzeniowym GPU.
Z uwagi na brak aktywnego chłodzenia przewiduje się, że zapewni on wydajność porównywalną z ostatnim iPadem Pro.
Mówi się jednak także o ulepszonej wewnętrznej konstrukcji, która ma złagodzić przegrzewanie i wspomóc utrzymanie stałej wydajności.
W przypadku wydajności energetycznej, urządzenie ma osiągać zbliżone wyniki względem swojego poprzednika.
Biorąc pod uwagę specyfikację nowych MacBooków Pro i iMaców, można założyć, że nadchodzący MacBook Air również będzie wyposażony w technologię Center Stage.
Dzięki niej użytkownicy będą mogli pozostać w centrum kadru podczas połączeń wideo.
Idąc dalej, również porty Thunderbolt 4 powinny zastąpić obecne Thunderbolt 3, a jasność wyświetlacza powinna skoczyć do 600 nitów.
Tak będą wyglądać nowe Samsungi?
Oferta naszego sklepu internetowego jest od jakiegoś czasu stale uzupełniana o akcesoria przeznaczone do nowej serii S od Samsunga.
Oznacza to, że otrzymujemy dostęp do grafik producentów, które zdobią również pudełka z ich produktami.
Jak więc możecie zobaczyć, potwierdziły się dwa często występujące przecieki.
Mówią one, że urządzenia będą bardziej zbliżone do siebie nowym wyglądem, który będzie mocno nawiązywać do obecnego modelu Z-Fold 6.
A zatem wspólnym mianownikiem dla wszystkich smartfonów będzie zdecydowanie grubsza oprawa obiektywów.
A przynajmniej według większości, bo są producenci, którzy utrzymują, że wygląd urządzeń nie ulegnie znaczącym zmianom.
Pod znakiem zapytania wciąż stoi to, jaki ostatecznie kształt otrzyma model S25 Ultra.
Gdybyśmy mieli polegać na grafikach, wyraźnie widać, że ramki są one zaokrąglone w narożnikach, co potwierdzałoby spekulacje o tym, że tegoroczny model Ultra ostatecznie zerwie z prostokątną bryłą.
Nasze informacje również korespondują z tym, co mogliśmy zobaczyć w ostatnim artykule serwisu Android Headlines, który ujawnił rendery również producenta akcesoriów, a konkretnie marki dbrand.
Zresztą na ich oficjalnej stronie pojawiła się już pełna oferta etui oraz szkieł do nowej serii S.
T również możemy dostrzec, że wnętrze etui przeznaczonego do modelu Ultra jest wyraźnie zaokrąglone na narożnikach.
Galaxy A56: na to wszyscy czekają?
Seria A, a konkretnie modele takie jak A53, A54 czy ubiegłoroczny A55, mają na celu stworzenie idealnego środka, przede wszystkim z myślą o dotychczasowych użytkownikach smartfonów od Samsunga.
Znajdziemy tu wiele cech flagowca, ale też nie brakuje kompromisów, natomiast biorąc pod uwagę coroczną popularność właśnie tego modelu - wydaje się być on dobrze skomponowanym urządzeniem.
Według ostatnich przecieków Samsung Galaxy A56 miałby przejść lekką metamorfozę. Jak możemy zobaczyć, smartfon posiada pełną wyspę aparatów oraz węższą ramkę ekranu u dołu.
Tu ponownie powołam się na nasze materiały, którymi dysponujemy w ramach dotychczasowej oferty akcesoriów.
One również potwierdzają te zmiany, choć tu oprawa wyspy występuje w kolorze obudowy, co nadaje tylnej części większej lekkości.
Całość ma ponownie łączyć aluminiowa ramka, oraz szkło zastosowane po obu stronach.
W kwestii ekranu nie należy spodziewać się istotnych zmian, poza ewentualnym wzrostem nominalnej jasności szczytowej.
Również w kontekście samych aparatów jest wymieniana dotychczasowa specyfikacja - z tą różnicą, że w nowym modelu aparat do selfie miałby posiadać rozdzielczość 12 MPix w miejsce 32 MPix.
Zaskoczeniem jest natomiast informacja o tym, jakoby a56 miał być wyposażony w szybszą moc ładowania wynoszącą 45 W, co byłoby kolejną cechą przeniesioną z flagowców wyposażonych w większy ekran.
Bateria zaś ma mieć ponownie pojemność 5000 mAh.
Smartfon ma być napędzany procesorem Exynos 1580 w duecie z 8, bądź 12 GB pamięci RAM. Rzecz jasna bazowa wersja ma startować od 128 GB pamięci masowej.
Galaxy A56 ma kosztować 439 funtów w Wielkiej Brytanii, co daje nam kwotę około 2300 zł. Przypomnijmy, że poprzednik startował z kwotą 2099 zł, a obecnie jego regularna cena wynosi 1600 złotych.
Istnieje zatem ryzyko, że A56 zadebiutuje z wyższą kwotą, która może się nawet zbliżyć do okolic 2500 złotych i ponownie będziemy musieli poczekać zanim cena ta stanie się bardziej akceptowalna.
Premiera telefonu spodziewana jest w marcu.
Z mojej strony to wszystko. To jest ten moment, kiedy sekcja komentarzy pozostaje do Waszej dyspozycji.
Dajcie znać z jaką najbliższą premierą smartfona wiążecie największe nadzieje, a być może wasz obecny model wciąż opiera się upływowi czasu i nie widzicie potrzeby by go zmieniać.
Dziękuję za Waszą uwagę. Przypominam, że w ramach współpracy z Orlen Paczka możecie od poniedziałku do czwartku do godziny 22:00 złożyć zamówienie z gwarancją dostawy na następny dzień.
Do zobaczenia i do usłyszenia.